Bez tej kurtki również trudno wyobrazić sobie współczesny kanon męskiej mody, zwłaszcza w odniesieniu do wzorców anglosaskich, które zrobiły na świecie sporą karierę. Harringtonki nie są może bardzo często widywane na ulicach, jednakże osoby zorientowane w realiach męskiego stylu dobrze wiedzą, o co chodzi. Swoje początki i pierwszą falę popularności harringtonka zawdzięcza osobie króla rocka – Elvisa Presleya. To on ubierał ją w czasie koncertów, spotkań z fanami i wszelkich publicznych wystąpień. Ludzie zaczęli się nią interesować, a producenci zacierali ręce.
Z czasem ukształtował się typowy wzór takiej kurtki – Brytyjczycy wzbogacili ją o podszewkę w szkocką kratę. Nosząc ją z lekko rozpiętym kołnierzem można fragment podszewki wyeksponować, co dodaje stylizacji pazura. Podobnie jak flyersy, tak i te okrycia wierzchnie zyskały uznanie w środowiskach subkulturowych – wśród skinów, punków oraz modsów. Chętnie sięgali po nie również kibice drużyn piłkarskich. Co ciekawe, z czasem harringtonkę zaczęto traktować jako strój unisex i noszą ją również kobiety.