Zwalczanie uciążliwych chwastów w zbożu jarym jest o wiele łatwiejsze niż to, które się przeprowadza jesienią dla ochrony ozimin. Skierowane jest głównie na zlikwidowanie chwastów jednorocznych, zaczynających wzrost razem ze zbożem. Jak w każdym przypadku odchwaszczania, niezwykle ważne jest systematyczne monitorowanie pola. W momencie, kiedy pojawią się siewki chwastów, trzeba je rozpoznać i celnie dobrać środek do ich zniszczenia.
Obserwacja na pewno bardzo pomaga, ale do wykonania zabiegu ochronnego muszą być odpowiednie warunki pogodowe. Wiosną często bywa tak, że nie można wjechać na pole, bo po znacznych opadach grunt jest zbyt grząski. Opryski wtedy przesuwają się w czasie, a chwasty rozwijają się dalej czerpiąc wszystko co najlepsze z gleby i przeszkadzając zbożom w rozwoju. Dla przeprowadzenia zabiegów herbicydowych bardzo ważna jest również temperatura powietrza, a w okresie wiosennym bywają przedłużające się zimne dni, co absolutnie nie sprzyja opryskom.
Odchwaszczanie zbóż jarych można przeprowadzać z użyciem wielu środków chemicznych. Wybór jest bardzo duży i zależy od rodzaju i gatunku rosnących chwastów, stanu ich zaawansowania i ilości na danym obszarze. Wszystkie preparaty przewidziane do użytku wiosennego działają nalistnie i stosuje się je przedwschodowo. Wykonując opryski należy bezwzględnie uważać, aby herbicydy nie miały kontaktu z posianym ziarnem.
Dla uniknięcia takiej sytuacji powinno się bardzo dokładnie przygotować glebę do siewu i wykonać go na jednakowej wysokości.